24 czerwca na PTG Plaza w Katowicach odbyła się „kosmiczna” impreza pod nazwą Space Jam. Formuła zawodów była inna niż większość contestów rozgrywanych ostatnio na PTG. Głównym celem było wykorzystanie jak największej ilości przeszkód na całym obiekcie ( z wyłączeniem tylnej części pomnika – gdyż była ona niewidoczna dla sędziów ). Eliminacje zostały rozegrane w formie jamu, gdzie skaterzy zostali podzieleni na 5 osobowe grupy i mieli do dyspozycji 6 minut na zaprezentowanie swoich umiejętności. Do finału awansowała najlepsza dziesiątka gdzie każdy miał do dyspozycji 2 przejazdy po 2 minuty.
Jeszcze przed startem organizatorzy mieli obawy czy riderzy, szczególnie młodsza grupa podoła zadaniu i będzie w stanie zaliczać skuteczne przejazdy w krótszym , niż w trakcie jam’u czasie. Obawy zostały rozwiane od razu po starcie. Ekipa do 16 lat wrzucała w przejazdach takie tricki jak frontside boardslide na największej poręczy ( Michał Zarzycki ) czy kickflip z 3 kloców ( Patryk Kroczyński ).
Zaraz po finałowych przejazdach został rozegrany best trick , który wyjaśnił Jacek Borys. Najpierw zrobił flipa przez poręcz przy double secie, by chwilę później sieknąć nollie kickflip na tych samych schodach.
Temperatura na pomniku rosła ( dosłownie i w przenośni J ). Młodzi riderzy rozbudzili apetyty widzów i nie mogliśmy doczekać się na przejazdy skaterów w grupie open.
Tutaj sypały się tricki jeden za drugim i sędziom ciężko było nadążać. Team Youth niszczył pomnik różnymi trickami . Aram Socha wrzucał w przejeździe m.in. switch boardslide na poręczy, Marcin Myszka odpowiedział frontside boardslide, Andrzej Naras najlepiej zaprezentował się w trakcie eliminacji gdzie zrobił 360 flip z double setu, frontside boardslide big spin out na rurce czy switch frontside flip z 3 klocy!!! Jeździł też oczywiście Mateusz Kowalski, ale o tym za chwilę…
Ekipa z Krakowa również się nie obijała. Maciek Przężak zapodawał stylowy blunt to fakie na dużym murku barcelońskim, Tomek Kłos zaczynał od poręczy i kończył pewnym backside nosegrind revert przez cały murek.
Po ciężkich obradach sędziowie ostatecznie zadecydowali , że trzecie miejsce ( 400 zł ) należy się nowemu riderowi Mality – Kubie Golańskiemu, drugie ( 600 zł ) reprezentantowi Zakopanego Andrzejowi Podsiadło oraz bezapelacyjnie pierwsze miejsce ( 1000 zł ) zgarnął Mateusz Kowalski. Matiz jeździł jak nakręcony, atakował praktycznie wszystkie przeszkody i to on wygrał zawody Space Jam.
Na koniec został rozegrany best trick z 3 klocy. Chłopaki się nie oszczędzali i mieli świadomość, że zwykłym flipem tych zawodów nie uda się wygrać. Contest wyjaśnił Andrzej Naras , który sieknął czystego switch fronside heelflipa i wrócił do domu z czekiem na 500 zł.
Osoby , które nie brały udziału w zawodach też miały okazję wrócić do domu z gadżetami. W tłum poleciały buty, t-shirty, plecaki i mnóstwo stickerów J Dziękujemy wszystkim za przybycie i oczywiście sponsorom ( Kosmos Skateshop, moja deska.pl , Analog, Malita, Nike SB ) bez których impreza nie byłaby możliwa, a także portalom ( Triker, Skatenews, Wepeaceit za wsparcie medialne), oraz firmie Red Bull za super muzyczkę i „energetyczną” pomoc!
Wyniki:
Kategoria do 16 roku życia:
1. Patryk Kroczyński
2. Michał Zarzycki
3. Igor Harward
Best Trick: Jacek Borys Nollie Flip (double set)
Kategoria Open:
1. Mateusz Kowalski
2. Andrzej Podsiadło
3. Jakub Golański
Best Trick: Andrzej Naras sw. fs. Heel ( 3 kloce)
Zdjęcia: Adam Łakomy ( Triker )
Follow us
kontakt
Skatenews.pl / 2024 / Do not copy. All rights reserved. / Powered by Extremelab.pl