Dzisiaj ukazał się artykuł w Gazecie Wyborczej, w którym ośmieliłem się zaproponować utworzenie skateplazy pod Zamkiem w Lublinie.
Jest to totalnie niezagospodarowany teren w samym centrum miasta, który jest wykorzystywany zupełnie przypadkowo. Czasami gra się na nim w piłkę, czasami organizowany jest w tym miejscu cyrk (czy jakiś swojski namiot), a czasami załatwiają się tam pieski. Natomiast zawsze i za każdym razem wali się tam gaz...
czytaj dalej na blogu u Bońka Falickiego
klik klik