Nie możliwe żeby ktoś jeździł na desce i tego nie przeżył.
Katowanie kilkadziesiąt razy jednego numeru, nawet kilka dni dopóki się go nie zrobi to nieodłączna część skateboardingu.
Uczucie, które przychodzi gdy odjeżdża się numer, który zawsze chciało się zrobić jest niesamowite.
Bez kitu, nie raz przecież człowiek jest już tak wytyrany, że powinien dawno iść do domu, ale nie da się - przecież trzeba "zajebać numer Mariusz".
To właśnie oddziela "chłopców od mężczyzn" i to nie do końca musi być to impas na fifty jak w przypadku Jamiego, każdy ma przecież swoje "skile" - uczucie jest to samo.
No to "Mariusze" obczajcie wideo.
Follow us
kontakt
Skatenews.pl / 2024 / Do not copy. All rights reserved. / Powered by Extremelab.pl