Jak już na pewno wszyscy zdążyliście się dowiedzieć niestety w nie do końca znanych okolicznościach przestał istnieć jeden z najbardziej znanych spotów DIY – warszawskie KORTY.
Po krótce z tego co już wiemy:
-na korty wjeżdża buldożer i równa wszystko z ziemią
-burmistrz Usrynowa Piotr Guział, który jakiś czas temu rozmawiał z paroma osobami wiedział mniej więcej o co chodzi z tym miejscem i jego historią i doskonale rozumie zapotrzebowania młodych ludzi- rzekomo był na urlopie i ktoś bez jego wiedzy wydał polecenie do zrównania wszystkiego z ziemią – oczywiście jak przecież wie każdy obywatel urzędy w Polsce działają bardzo sprawnie i szybko i tego typu akcje załatwia się w jeden dzień ;)
Cytat:
„Rozumiem Wasz gniew, ale nie obwiniajcie nim nie sprawdzicie. Decyzje w tej sprawie podjął mój zastępca podczas mojej nieobecności związanej ze zwolnieniem lekarskim po kontuzji barku, której nabawiłem się tydzień temu, wbrew mojej wiedzy i woli. Mając wiedzę o proteście okolicznych mieszkańców przeciwko skateparkowi nakazałem zorganizowanie spotkanie ze środowiskiem użytkowników tego miejsca celem omówienia sprawy. Niestety nim doszło do spotkania ktoś kompletnie bezsensownie podjął decyzję o rozbiórce, nawet nie informując mnie o tym. Jest mi przykro z tego powodu. Tym bardziej, że to z mojej incjatywy udało się wybudować skatepark w parku Przy Bażantarni, który powstał w sposób wzorowy przy pełnej konsultacji ze środowiskiem przyszłych użytkowników i na bazie ich koncepcji. Będę wdzięczny za informacje co możemy w tej sprawie zrobić? Jestem otwarty na pomysły budowy kolejnych skateparków”
Na pewno doskonale znacie już fanapage, który powstał z tej okazji:
żywa dyskusja pojawiła się również tutaj
Można by powiedzieć, że niestety tego typu akcje są wliczone w ryzyko budowania spotów tego typu, ale nie o to tutaj chodzi.
Chodzi o to, że wystarczyło dać znać ludziom, którzy to miejsce tworzyli, a Pan Guział dobrze wiedział kto był za to odpowiedzialny.
Wystarczyło powiedzieć – „Panowie, wiecie jak jest zabierajcie co wasze bo niestety za tydzień decyzją urzędników musimy nielegal rozebrać…”
Choć nam się to podoba czy nie takie niestety jest życie, ale każdy oczekuje ludzkiego traktowania a nie załatwiania takich spraw po cichu i zamiatania ich pod dywan, a potem mówienia, że to w ogóle nie tak…i że to wina jakiegoś tam zastępcy….
Burmistrz Usrynowa niestety nie sparwdził jak liczną grupę stanowimy, i co możemy z tym faktem zrobić, nie wie że nic nie zastąpi Kortów, że nie wynagrodzi tego żaden skatepark...nie wspominając już o tym, że właśnie stracił cały „młody elektorat”.
Burmistrz postanowił zorganizować spotkanie w tej sprawie. Jak tylko możecie pojawcie się tam !!!
„…W związku z tym, że jestem żywo zainteresowany sprawą to zapraszam w najbliższy piątek o godz. 17 do Urzędu dzielnicy Ursynów al. KEN 61 do sali 136 na I p. na spotkanie w sprawie przyszłości skateparków na Ursynowie i w Warszawie, gdzie zadecydujemy wspólnie jak naprawić tę fatalną sytuację…”