Tym razem zadaliśmy kilka pytań znanemu wam wszystkim Kubie Perzynie z redakcji magazynu Info. W sumie wyszedł z tego niezły mini wywiad. Sprawdźcie z resztą sami.
1. Uuu, no to jest ciężkie pytanie. Spośród tylu montaży ciężko wybrać ten jeden, szczególnie że do wielu podchodzę sentymentalnie, no i nie wiem czy liczysz również INFOvideo…? Ja chyba jestem dumny z INFOvideo #13... Był to tylko i wyłącznie streetowy film, z przejazdami, z wieloma ciekawymi spotami. Tak więc street przede wszystkim! Złapaliśmy też wtedy głównie młode pokolenie, a to jest dla mnie ważne, by pokazywać nowe talenty. No ale obecnie dużą rolę w naszym INFOvideo życiu odgrywają internetowe relacje. Takowych relacji ogólnie jest sporo, jednak ja do każdej przykładamy dużą wagę. Uważam że mimo iż jesteśmy zalewani klipami z sieci, to tym bardziej powinno się przykładać starań do ich jakości. Nie mówię że nasze są super najlepszymi produkcjami, ale jak nawet najmniejsza relacja, w ogóle każdy montaż jest czymś nad czym spędzisz więcej czasu niż tylko nagranie, zrzucenie na kompa i zmontowanie trik po triku, to może wyjść coś dobrego. Każdy klip można ugryźć ciekawie i warto starać się by podnosić poziom, jak wspomniałem, zwłaszcza w czasach gdy jesteśmy zalewanym zewsząd nowymi montażami. Starajmy się by deska była wyjątkowa, by nakręcała zajawkę, a nie powodowała że reagujemy – „o, kolejny montaż z zawodów…”. Ja zanim pokazałem światu jakikolwiek swój skate materiał video, wydałem dwie produkcje, co prawda osiedlowe, ale pełne na VHS filmy z okładką, intr-em, przejazdami i napisami. Minęło dobrych kilka lat zanim stwierdziłem że cokolwiek mojego nadaje się by pokazać to światu.
1.
No to żeś ładnie zapodał, z pewnością akcja na czasie. Nawet ostatnio widziałem pewną dyskusje na FB na ten temat. Oczywiście były dwa fronty - jeden za, jeden przeciw. Ale świat nie jest czarno bały, przynajmniej według mnie. Oczywiście, bardzo prosto jest powiedzieć – „Nike są nie dobre, Adidas zarabia na skaterach!”. Jasne, też chciałbym by świat był idealny a wszystkie firmy należały do deskorolkowców . By każdy na świecie znał się na deskorolce i kupowałby tylko produkty prawdziwych i zajwkowych firm. No ale tak niestety nie jest. Ale czy niestety, czy to musi oznaczać coś strasznego…? Ja jak zaczynałem jeździ nie wiedziałem nic o czysto branżowych firmach. Wszystko zaczęło się od tego że obejrzałem film fabularny w TV i tam zobaczyłem skateboarding. Tak się tym zajarałem że drążyłem temat i dotarłem do prawdziwej zajawy, tak więc wiele zawdzięczam popularnej części skateboardingu. To jedna rzecz. Druga jest taka, że nawet teraz kiedy już wiem ocb., firmy takie jak Nike czy Adidas, mimo oczywistego faktu że nie są tylko i wyłącznie deskorolkową akcją, robią wiele dla skateboardingu, i wcale nie musi to być kiepskie – dobre produkty, film itp. Firmy takie, co bardzo ważne, wspierają i zatrudniają skaterów na różne stanowiska. Myślę że każdy kto trochę dorośnie i doświadczy życia, wie o czym mówię. Będziesz miał 36 lat, nadal jeździł i żył z deskorolki, wtedy pogadamy ;)Mówimy oczywiście o polskich realiach. Podkreślę jednak, że zawsze w moim sercu w pierwszej kolejności są prawdziwe skate brandy. Wiem też że te duże firmy nigdy nie wybiją z rynku tych mniejszych, dlatego nie martwię się o to. Sam kiedyś zamknąłem dwie skate firmy, ale czy to było spowodowane gigantami? Wydaje mi się że nie. Powiem szczerze że w moim odczuciu, po za nie ukrywam – własnymi błędami i braku doświadczenia w prowadzeniu biznesu, brakowało mi w dużej mierze wsparcia ze strony środowiska. I tak naprawdę uważam że to wszystko zależy od nas, my o tym decydujemy, skaterzy. A tak w ogóle, to najlepiej wspierajmy tych których podziwiamy, tych co robią coś dla deskorolki, od małych po dużych. Widzisz, bo u nas to jest tak że nawet jak nie duża firma zaczyna zarabiać, to już jest pretensja że zarabiają na deskorolce… Nie ma wtedy znaczenia czy gigant czy nie, po prostu to się ludziom nie podoba, z różnych dziwnych względów. Jak by to było dziwne że za prace dostajesz pieniądze… Dla mnie skaterzy powinni zarabiać najwięcej na świecie, bo robią najfajniejszą rzecz na świecie. Dla mnie każdy dobry skate kamerzysta, fotograf, właściciel lokalnego skateshopu, powinien jeździć Ferrari. A co! Komu jak nie im się należy ;) !
Follow us
kontakt
Skatenews.pl / 2024 / Do not copy. All rights reserved. / Powered by Extremelab.pl